Parasol Stars: The Story of Bubble Bobble III

2024 to rok odgrzewanych kotletów. Co chwilę do sklepów trafia jakiś port. remaster lub edycja HD starych gier. Momentami mam wrażenie, że już zupełnie nie powstaje nic nowego. Z drugiej strony zawsze spoko wrócić do jakich klasyków. Tym razem pograłem w Parasol Stars: The Story of Bubble Bobble III. Czy dobrze się bawiłem? 

Parasol Stars: The Story of Bubble Bobble III to klasyczna platformówka, która zadebiutowała w 1991 roku. Jest to trzecia część legendarnego cyklu Bubble Bobble i kontynuacja Rainbow Islands. Gra nie pojawiła się w salonach arcade, ale zyskała popularność na konsolach domowych, takich jak PC Engine i TurboGrafx, oraz na komputerach, np. Amiga. Teraz powraca na nowoczesne platformy, aby zachwycić kolejne pokolenia graczy.

W Parasol Stars śledzimy przygody dwóch braci, Bubby’ego i Bobby’ego, którzy wyruszają na misję ratowania swoich sąsiednich planet przed złym zagrożeniem. Tym razem nie strzelają bańkami, ale mają kolorowe, olśniewające parasole o magicznych mocach. Parasole można używać jako tarczy przeciwko atakom wrogów, aby ogłuszać przeciwników lub wystrzeliwać gwiazdy, które przynoszą punkty. Gra obfituje w power-upy, które mogą zadecydować o zwycięstwie lub porażce. Rzuć bombą, zamroź czas zegarem i zdobądź smakołyki, ale uważaj na Śmierć, która może odebrać ci życie.

Gra zachowuje prostotę swoich poprzedników, ale Parasol Stars jest łatwiejsze niż wcześniejsze odsłony. Na początkowych poziomach można przejść bez większego wysiłku, ale aby zdobyć duże punkty, trzeba przemyśleć swoje działania. Wielu wrogów można pokonać jednym ciosem, a w ukrytych zakamarkach plansz czekają smakołyki do zebrania.Mechanika walki z bossami również się zmienia. Teraz można generować bańki, naładować super atak i zaatakować przeciwnika.

W grze znajdziesz 8 kolorowych planet do ocalenia, a także 2 ukryte poziomy bonusowe. Mechanika rozgrywki jest prosta, ale uzależniająca, a tryb kooperacji dla dwóch graczy dodaje taktycznej głębi. Grafika w stylu 16-bitów jest kolorowa i przyciąga wzrok, a nostalgiczna ścieżka dźwiękowa wprowadza w odpowiedni nastrój.

Danteveli
10 lipca 2024 - 12:40