Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 26 czerwca 2024, 20:50

autor: Zuzanna Domeradzka

Współtwórca Fallouta 1 podał warunek, pod którym stworzyłby nową grę z tej postapokaliptycznej serii, jeśli Bethesda złożyłaby mu propozycję

Twórca pierwszego Fallouta wypowiedział się na temat tego, czy przyjąłby ofertę pracy nad nową grą z tej postapokaliptycznej serii. Jak twierdzi, „odpowiedź jest dość skomplikowana”.

Źródło fot. Bethesda
i

Timothy Cain to otoczony dużą sławą legendarny deweloper, który pełnił rolę m.in. głównego programisty przy pierwszym Falloucie, wydanym w 1997 roku. Mężczyzna regularnie publikuje na swoim kanale w serwisie YouTube materiały dotyczące kulis pracy przy znanych produkcjach. W jednym z najnowszych filmów odpowiedział na pytanie, które najczęściej kierowali do niego fani, najpewniej z ciekawości, jaka zrodziła się po niedawnym sukcesie serialu Fallout. Chodzi o to, czy Tim Cain przyjąłby ofertę pracy nad nową grą z tego postapokaliptycznego cyklu.

Na początku deweloper krótko stwierdził, że odpowiedź jest bardziej skomplikowana, niż może się wydawać. Jego decyzja zależałaby bowiem od tego, czym dokładnie byłby ów projekt osadzony w uniwersum Fallouta – pełnoprawnym remakiem „jedynki”, spin-offem na modłę New Vegas czy utrzymaną w typowym dla Bethesdy stylu częścią piątą.

Caina nie interesowałoby stworzenie czegoś, nad czym już w przeszłości pracował. Powiedział, że w swojej karierze prawie zawsze zgadzał się na opracowanie produkcji innej niż to, co znał do tej pory, lub tematycznie niepowiązanej z jego wcześniejszymi grami. Dla przykładu: dzięki zmianie klimatu z entuzjazmem rozpoczynał pracę nad fantastycznym Arcanum po postapokaliptycznym Falloucie, nad South Parkiem: Kijkiem Prawdy dlatego, że nie tworzył wcześniej niczego na konsole, a nad Pillars of Eternity ze względu na przejście na nieznany mu silnik.

Jeśli więc kolejny Fallout byłby czymś zupełnie nowym i innym niż poprzednie części, Tim Cain najpewniej poważnie rozważyłby propozycję współpracy nad projektem – jeśli takowa w ogóle by padła.

Pierwsze pytanie, jakie bym zadał, brzmiałoby: „Co jest w tym projekcie nowego?”. Jeśli odpowiedź nie będzie natychmiastowa, jeśli usłyszę: „Cóż, nie wiem, może wprowadzimy nową zdolność dla bohatera”, to prawdopodobnie nie będę zainteresowany.