Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 12 lipca 2024, 11:05

Swen Vincke wymienił marki, którymi mogłoby się zająć Larian, gdyby nie dostało zgody na Baldur's Gate 3. „Nie mieliśmy dużego wyboru”

Baldur's Gate to jedna z niewielu marek, które Swen Vincke rozważał jako szansę Larian Studios na przyciągnięcie do nowej gry zespołu szerszego grona odbiorców.

Źródło fot. Larian Studios.
i

Fallout i Ultima to jedyne dwie serie RPG, za które mogłoby się zabrać studio Larian, gdyby nie dostało szansy na stworzenie Baldur’s Gate 3. Prezes Swen Vincke zdradził w wywiadzie dla magazynu Edge (via GamesRadar / The Gamer), że tylko te trzy marki rozważał w kontekście kolejnego projektu swojego zespołu.

Szefowi Larian Studios zależało, by następna gra studia przebiła „szklany sufit���, tj. by ten projekt w stylu Divinity: Original Sin 2 dotarł do szerszego grona odbiorców. Tylko tak można było się ostatecznie przekonać, czy faktycznie jest zapotrzebowanie na tego produkcje.

Wymagało to z jednej strony „wartości produkcyjnych” na poziomie wysokobudżetowych gier z kategorii AAA, ale z drugiej stosownego budżetu i marketingu. Jednakże niezbędna była też rozpoznawalna marka: także po to, by przyciągnąć do studia Larian kolejnych twórców, którzy pozwoliliby wynieść projekt na nowe wyżyny.

W tym samym wywiadzie Alena Dubrovna, dyrektorka artystyczna BG 3, oznajmiła, że „trójka” powstała nie tylko z myślą o weteranach Baldur’s Gate i gier fabularnych w ogóle, ale też dla „współczesnych odbiorców”. Tak więc Larian chciał przyciągnąć do gry także osoby, które nie miały styczności z dwiema poprzednimi odsłonami serii lub z Dungeons & Dragons w ogóle (via Games Radar)

Dlatego też Vincke miał bardzo skromne pole manewru w kwestii marki. Stąd wybór trzech kultowych serii, które dawno nie otrzymały nowej odsłony w stylu klasycznego turowego RPG-a. Ostatecznie padło na Baldur’s Gate – i tak właśnie zyskaliśmy jedną ze, zdaniem wielu osób, najlepszych komputerowych gier fabularnych wszech czasów.

Co zabawne, fenomenalna premiera BG 3 zapewniła Larian Studios taką sławę, że teraz deweloper może pozwolić sobie na porzucenie znanych marek. Skądinąd wiemy, że jedna z nowych gier studia (nazwa kodowa: Excalibur) nie sięgnie po świat Dungeons & Dragons, oferując „coś zupełnie nowego”. Kolejny z projektów ma „przesunąć wiele granic”.

Niemniej plany Swena Vincke i spółki nie budziłyby takiego zainteresowania, gdyby nie gigantyczny sukces trzeciego Baldur’s Gate. Żadna z poprzednich produkcji Larian Studios nie przyciągnęła takich tłumów, a BG 3 wciąż jest jednym z najpopularniejszych tytułów na Steamie.

  1. Recenzja Baldur’s Gate 3 – RPG na dychę i na lata
  2. Baldur’s Gate 3 – poradnik do gry

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej