Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 12 czerwca 2024, 22:57

Piękny gest twórców Terrarii 1.4.5. Postanowili spełnić marzenie śmiertelnie chorego, 17-letniego fana

Do Terrari zmierzają nowa skórka i filtr, które są owocem współpracy twórców gry i śmiertelnie chorego chłopca, Franka, który jest podopiecznym pozarządowej organizacji Make-a-Wish.

Źródło fot. Re-Logic.
i

Twórcy Terrari, studio Re-Logic, na oficjalnym forum gry ogłosili nawiązanie współpracy z fundacją Make-A-Wish, której działalność skupia się na spełnianiu marzeń dzieci cierpiących na śmiertelne choroby. Z tej okazji deweloperzy podzielili się poruszającą historią pewnego fana gry, który dzięki wspólnemu wysiłkowi jej twórców oraz Make-A-Wish miał możliwość stworzenia własnej skórki. Trafi ona do Terrari w aktualizacji 1.4.5.

Omawiana historia miała swój początek przed kilkoma miesiącami, kiedy to przedstawiciele Make-A-Wish skontaktowali się z twórcami Terrari, zdradzając, że jeden z podpiecznych fundacji – 17- letni Frank – marzy, by móc stworzyć coś w swojej ulubionej grze, w niewielkim stopniu zapisując się w jej historii.

Twórcy Terrari szybko nawiązali kontakt ze śmiertelnie chorym chłopakiem, a potem przez kilka kolejnych miesiący dopieszczali wspólny projekt, którego owocem by�� zestaw kosmetyczny „Vanity”. W pełnej okazałości możecie zobaczyć go na forum gry, w formie GIF-a.

Zestaw Vanity. - Piękny gest twórców Terrarii 1.4.5. Postanowili spełnić marzenie śmiertelnie chorego, 17-letniego fana - wiadomość - 2024-06-12
Zestaw Vanity.

Co więcej, oprócz „skina” deweloperzy wraz z chłopakiem zaimplementowali do gry filtr noir, który również pojawi się w produkcji w nadchodzącej aktualizacji 1.4.5.

Grafika koncepcyjna zestawu stworzonego wspólnie z 17-letnim Frankiem. Źródło: Re-Logic. - Piękny gest twórców Terrarii 1.4.5. Postanowili spełnić marzenie śmiertelnie chorego, 17-letniego fana - wiadomość - 2024-06-12
Grafika koncepcyjna zestawu stworzonego wspólnie z 17-letnim Frankiem. Źródło: Re-Logic.

Co więcej, Frank, oprócz własnej skórki, doczekał się również masy upominków związanych z jego ulubionym uniwersum. Ta prosta, ale jakże wzruszająca historia, pokazuje, że gry, mimo ogromnej komercjalizacji branży, wciąż mogą łączyć, a twórcy swoimi ruchami czy choćby drobnymi gestami, spełniać marzenia.

Marcin Przała

Marcin Przała

Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Grami interesuje się od najmłodszych lat, a szczególne miejsce w jego sercu zajmują Call of Duty 4: Modern Warfare i Dragon Age: Początek. Zamiłowanie do elektronicznej rozrywki sprawiło, że tematem jego pracy licencjackiej stało się zjawisko immersji. Dzisiaj przede wszystkim miłośnik soulslike'ów oraz klasycznych RPG-ów. Poza grami lubi literaturę z gatunku dark fantasy, a ponadto od wielu lat z zapartym tchem śledzi rozgrywki angielskiej Premier League, gdzie gra jego ukochany klub – Chelsea.

więcej