Wiem że zaraz zlecą się tu białorycerzyki oraz Incele ale muszę się wyżalić
mam już te ponad 35 lat jestem po rozwodzie z leniwą polką którą naszęście pogoniłem 7 lat temu bo w wieku 23 lat zamiast posłuchać matki bo kto by słuchał matki po 3 rozwodach że ta baba jest leniwa i chce tylko wysycać jak pasożyt pieniądze . Niestety człowiek był ślepo zakochany i musiało minąć 5 lat żeby ta miłość mi mineła i zauważyć że moją ukochana potrafi wydawać tylko moje pieniądze i ma lewe ręce do roboty która obiecała mi że skończy studia prawnicze po ślubie a tak naprawdę to nie miała zamiaru ich skończyć.
Ale dość o wspomieniach ten wątek miał być o tym czemu dzisiejsze polki nie nadają się na żony.
Otóż zbliżając się do 40 stki stwierdziłem że może by jeszcze raz spróbować i znaleść sobie żonę by na starość mieć do kogo gębe otworzyć.
Niestety jak dotąd natrafiam tylko na polki które chcą pasożytować na bogatym mężu a samej nic nie robić albo natrafiam na typiary z wymaganiami z kosmosu które same
niemają nic do zaoferowania a gdy już trafi się normalna dziewczyna polka to okazuję się że to Albo Lesbijka lub już ma Męża.
I dlatego postanowiłem poszukać sobie żony w Hiszpanii oraz w Szwecji bo Kanadyjki są troche dość irytujące ale w tych miejscach Kobiety są o wiele miej roszczeniowe i są lepiej wykształcone niż dzisiejsze polki. Zadna Szwedka czy Hiszpanka nie spytały mnie od razu na randce ile mam pieniędzy na końcie jak to robią polki w dodatku były kulturalne i potrafiły same zapłacić w restauracji za to co zamówiły i miały prace bo większość polek z którymi się umawiałem to nawet nie miały zamiaru zapłacić za to co zeżarły a specjalnie zamiawiały najdrosze żarcie że nie raz musiałem zapłacić 6 koła za obiad w restauracji.
I tu dochodze do końca mojego wywodu dlaczego współczesne polki się nienadają do niczego.
Jeśli od razu trąbisz o białorycerzykach i reszcie tego szajsu, to możesz z zasady zapomnieć o czymś takim jak sensowny związek, z Polką czy nie.
gdy już trafi się normalna dziewczyna polka to okazuję się że to Albo Lesbijka lub już ma Męża
To ożeń sie z Lesbijką. Przecież nie chcesz zaruchać, tylko miec do kogo otworzyc gębę na starość.
No tak to jest, jak się ma wymagania z kosmosu, a samemu się niezbyt umie pisać po polsku nawet.
Ależ jest wiele świetnych kobiet u nas, po prostu w tym wieku są już zajęte a zostały jakie zostały. A nawet jak są porządne to maja jednak pewny wymagania i na buraka nie polecą.
Inna sprawa 6 koła za kolację? Gdzie? Z ciekawości się pytam bo w Arco (chyba najdroższa restauracja w Gdańsku, na pewno top 5) manu degustacyjne kosztuje 750zł od osoby a w Goldwaser (też raczej górna półka) dania kosztują do 300zł, z przystawkami, deserami winem itd. to za dwójkę ciężko wydać więcej niż 1000zł (trzeba by chyba brać całe pudła na wynos).
Inna sprawa 6 koła za kolację? Gdzie?
dania kosztują do 300zł, z przystawkami, deserami winem itd.
6000 rub to około 250 zł
A z drugiej strony cały czas słyszę że Polki nie chcą się wiązać z chłopcami, a za takich maja polskich facetów ;)
To zależy jak trafisz aczkolwiek zgodzę się z tym, że większość dziewczyn nie myśli pracować tylko do życia podchodzą z taką myślą, że jakoś to będzie, a że to się pozna jakiegoś bogatego co będzie na mnie pracował. Tylko taka dziewczyna musi być wyjątkowo naturalnie ładna, a niestety takie myślenie mają jakieś paszczury. Pozostaje ci szukać i trafić.
Jeśli od razu trąbisz o białorycerzykach i reszcie tego szajsu, to możesz z zasady zapomnieć o czymś takim jak sensowny związek, z Polką czy nie.
To ze tobie nie wyszło z Polką, nie znaczy wcale że Polki są kiepskie. Sam mam zupełnie inne doświadczenie a żonę mam 14 lat młodszą (i jest to moja pierwsza żona, zakładam tez ze ostatnia).
BTW Tylko nie próbuj z Ukrainką, dopiero wtedy zobaczysz co znaczy roszczeniowa postawa.
gdy już trafi się normalna dziewczyna polka to okazuję się że to Albo Lesbijka lub już ma Męża
To ożeń sie z Lesbijką. Przecież nie chcesz zaruchać, tylko miec do kogo otworzyc gębę na starość.
Niestety pracując na gówno produkcji w pojedynkę i próbując utrzymać niepracującą żonę i dzieci jesteś skazany na biedę i marny żywot egzystencjalny.... i najważniejsze nie szukać przysłowiowej "księżniczki" też jestem po rozwodzie i obecnie stać mnie na wszystko, bez problem oszczędzam-odkładam 50% wypłaty będąc w związku nie chu... Z Ukrainkami też bym nie próbował bo własnie one uciekły w większości z biedy i teraz mają pierdolca na punkcie pieniędzy i jak mawia stary klasyk nie ma co też brać za ładną bo wtedy bierze się dla kogoś.
Ale to działa w obie strony. Mam w pracy 2 Polki które kopnęły w dupe leniów mężów Polaków i związały się z nie-polakami.
No tak to jest, jak się ma wymagania z kosmosu, a samemu się niezbyt umie pisać po polsku nawet.
Znaczy co, mam zostawić męża dla Ukrainek, a sama poszukać lepszej partii w Hiszpanii lub Szwecji?
To się może spotkajcie na jakimś lunchu chociaż. Bo kolacja już się tak neutralnie nie kojarzy. ;)
Tylko do 2030 roku.
Związek, jak każdy inny typ relacji międzyludzkiej, musi polegać na obopólnym szacunku i współpracy. Jeśli ktoś dzień w dzień narzeka jakie to "baby są złe", to jak najbardziej nie wniesie niczego do związku, poza prymitywnymi instynktami i w zasadzie taka kobieta będzie miała duże dziecko do opieki, a nie mężczyznę.
Z tymi 6k za kolację to chyba nawet Alexa zawstydzasz. On zwykle pisał o 1,5-2k na osobę.
Temat wtórny, ale w sumie obyczajowy trolling na sobotę nigdy nie jest zły. :)
Jakbym miał odpowiadać poważniej, to powiem tylko tyle - w każdym mężczyźnie atrakcyjne są tylko dwie rzeczy - wygląd i status społeczny = materialny.
Oczekujesz, że potencjalna życiowa partnerka poleci na coś innego?
Piszesz, że skończyłeś już liceum...
Jakbym miał odpowiadać poważniej, to powiem tylko tyle - w każdym mężczyźnie atrakcyjne są tylko dwie rzeczy - wygląd i status społeczny = materialny.
Oczekujesz, że potencjalna życiowa partnerka poleci na coś innego?
Poza tym, że nie, to tak.
Szukasz żony, która będzie prac ci gacie, gotować, sprzątać, robić zakupy i tym podobne sprawy załatwiać?
Jest trudno, ale chyba zawsze było. Czasy się zmieniają, ale człowiek zawsze ten sam ;)
Zawsze możesz spróbować zostać gejem, może tutaj będzie lepszy wybór?
Znalezienie normalnego geja jest pewnie trudniejsze niż znalezienie kobiety normalnej
Dlatego żonę sobie sprowadzasz z Azji. Proste.
Edit: literowka
Bierz Ukrainkę. Jak ci koń zdechnie, to sama pług pociągnie. Idealna na mecze z pseudokibicami. Atakują pierwsze. Mają mocne głowy. Piją więcej i lepiej sobie radzą od polek. Dobrze obsługują nóż siekierę i AK-47. Będzie broniła domu do końca.
Jestem sam, i jest mi dobrze ;-)
Nie muszę użerać się z fochami jakiejś baby, mogę grac gry i oglądać filmy tyle ile chce
Więcej pieniędzy dla mnie, same profity
Samotność jest super ;-)
A jak ma się jeszcze konto tutaj, to już w ogóle jest MEGA!
Pokaż wyciąg z konta (żeby było widać kwotę i nazwę restauracji) tej kolacji za 6k :D
Niniejszym pojawił się pierwszy kandydat do tytułu najbardziej idiotycznego wątku 2024.
Z ciekawości przeczytałem bo chciałem Cię przeanalizować.
1. Matka po 3 rozwodach - błędne wybory więc to samo Ciebie czeka już masz przykłady z życia i z podejścia.
2. Dziewczyny są normalne i trzeba tylko wybierać normalne. Jedyny problem biorąc pod uwagę twój wiek że normalne będą zazwyczaj zajęte bo nie tylko ty a wszyscy normalni szukaja normalnej.
3. Żeby znaleźć kogoś ok sam musisz być ok i mieć ok podejście.
Nie ma to jak obarczać wszystkie kobiety przez własne błędy życiowe.
Od kilku ładnych lat zresztą widzę, że istnieje chora tendencja obwiniania bab o wszystko.
Kiedyś nawet dla żartów stworzyłem w paincie pewien obrazek o równouprawnieniu, który na kilka ładnych dni zdominował prawicowe strony, oraz różne kwejki czy inne demoty. Ludzie się tak nakręcali, że obrazek był dementowany przez demagog, który dorobił do niego swoją chorą ideologię ;)
Ale co cię dziwi, że silny wpływ szeroko pojętego feminizmu i "girl power" zdenerwowało piwniczaki? Skończyły się czasy, gdzie panowie i władcy wszystko mają serwowane, to i ból dupy jest - a że ciężko się przyznać przed samym sobą, że się frajerzy, to się obwinia baby, bo najprościej.
Wiadomo, że kobiety nie można pochwalić ani wesprzeć, bo jeszcze zapomni że jej miejsce jest w kuchni :P
Środowiska feministyczne też nie lepsze, a szczególnie te w Polsce.
Nasza Lewica dąży do tego, by skazywać facetów za gwałt czy przemoc bez dowodu winy. O obarczaniu nas winą o zło całego świata nie wspomnę, taka to frustracja i szowinizm w tych kręgach.
Ale co cię dziwi, że silny wpływ szeroko pojętego feminizmu i "girl power" zdenerwowało piwniczaki?
I ty to wywnioskowałaś z tego wątku? Przecież to czego szuka założyciel to typowa feministka.
Ale co cię dziwi, że silny wpływ szeroko pojętego feminizmu i "girl power" zdenerwowało piwniczaki?
Ja mam beke jak dupy pękały kiedy w USA faceci, zmęczeni księżniczkami co celują w facetów minimum 190 cm i 200 tyś rocznie, zaczęli masowo szukać żon za granicami. No ale w USA kobieta która nie musi pracować, bo facet zarabia dużo, zajmuje się domem i wychowaniem dzieci postrzegana jest jako niewolnica, przez te feministki które tak mocno chcą wolności wyboru, ale najwyraźniej wybór przez kobietę tradycyjnej roli jest zakazany xD Na szczęście to wyginie, selekcja naturalna, kto by chciał się z feministką w związek pakować :P i mieć piekło na ziemi.
Cóż, ja mam bekę z prawicowych dzbanów którym wydaje się, że błysnęli mądrością.
kiera
to w sumie już nie wiem, kogo obwiniasz? Baby nie, facetów nie.. ;)
John
nie wyrywaj z kontekstu, moja wypowiedź była skierowana bezpośrednio do posta kiery :)
O założycielu wątku mam raczej inne wnioski, czy też bardziej podejrzenia - wybiera sobie zmanierowane panienki, a potem płacze; być może chciałby aspirować na inny level, ale nie jest interesujący dla ambitniejszych zawodniczek, i to rodzi frustrację
Megera - To nie problem płci, że w różnych środowiskach występują toksyczne zachowania i uprzedzenia. To wina ideologii.
Stara jak świat zasada akcji i reakcji.
Na powstanie toksycznych odmian feminizmu (trzecia fala + część czwartej bo tutaj część po trzeciej zmądrzała i jest bliższa rozsądnej drugiej) natura odpowiedziała powstaniem tych toksycznych piwniczaków by zapewnić równowagę zrąbania pośród płci. Obie grupy są równie drażniące.
Normalnym to na rękę, niech się świry żrą między sobą a my się dobierzemy między sobą sami.
No
Polka to polaczenie kobiety z zachodu i wschodu - chcą jednocześnie byś je utrzymywał, zadbał o nie a z drugiej strony partnerstwa i równości no i mamy dysonans. Na studiach spotykałem się kiedyś z Hiszpanką, super dziewczyna ale niestety w Polsce nie mamy wyboru, bo poza studentkami które są tu tylko na chwilę to Polki i Ukrainki
Ogólnie da się jeszcze znaleźć normalną dziewczynę. Ale jest z tym coraz ciężej, szczególnie im te są młodsze. Media społecznościowe i resta internetu mocno zepsuł relację między kobietami i mężczyznami. Kobiety mają przez to co tam widzą coraz większe wymagania, gdzie nawet kiedyś faceci uznawani za atrakcyjnych, dzisiaj kwalifikują się już jako średniacy. Z drugiej strony faceci też mają wyższe wymagania niż kiedyś, ale mimo wszystko potrafią spojrzeć na wszystko realniej i z czasem dostosować je do tego co mogą otrzymać.
Drogi autorze, za dużo redpillu. Zmień nastawienie albo ciesz się obcowaniem ze swoją prawicą.
Później mogę się rozpisać więcej na temat.
Nikt jeszcze nie zwrócił uwagi, ze to po prostu bywa brutalna statystyka. Mezczyzn w Twoim przedziale wiekowym jest więcej niz kobiet i to o duzo, duzo więcej. -->
mam już te ponad 35 lat
Jesteś blizej 40, masz szansę wyrwać coś z odzysku, albo jeszcze jakoś optymistycznie patrząc znaleźć coś o średniej aparycji z przedziału do 29 lat, ale tam tez juz ciezkie rzeczy, chyba wszystkie moje kolezanki z klasy juz mają i miały w tym wieku mezow. Niestety, brutalność, kop w jaja, łysienie i ochujenie, jezeli jeszcze nic nie znalazłeś, to przy takim suficie wiekowym serio jest bardzo cięzko.
że ta baba jest leniwa i chce tylko wysycać jak pasożyt pieniądze
Tez taki etap przeszedłem i byłem z czymś podobnym 4 lata, ale to przypadło na moj okres w zyciu, gdy studiowalem i do konca nie myslalem o zyciu raczej powaznie, no i uwazam, ze to tylko moja głupota i błąd w ocenie drugiej osoby.
Troll, czy nie, temat jest szerszy, niz sie komuś wydaje, teraz jest internet, instagramy i masa atencji. Taka młoda dziunia musi nieproporcjonalnie mniej zrobić, zeby wyrwać chłopa (musi wyglądać), niz mezczyzna, ktory musi wyglądać, mieć odpowiedni wzrost (patrzcie na mój nick i ból dupala), mieć charakter nie do złamania, najlepiej wór pieniędzy, stanowisko kierownicze, zeby nie bylo, ze robol i robi na zmianie, no i najlepiej mieć po kolana. Chociaz to ponoc dyskusyjne, nie wiem.
Ale przechodząc do meritum:
ten wątek miał być o tym czemu dzisiejsze polki nie nadają się na żony.
Szukaj brzydszej z kręglosłupem moralnym, takiej, która na pierwszej, albo na drugiej randce chociaz zapłaci za siebie. Ja tam nie wiem, moze sam białorycerzysz i wyskakujesz, ze płacisz za nią? Widzi frajera, to z niego ciągnie. Zabieraj do tańszych restauracji, zeby wyszło do 50zł za osobę, a nie '6 koła', ze jak mniemam 6 stów? Zabierasz babę do drogiej restauracji i płaczesz, ze wyszło drogo? Jedź na kurwy. :)
I kończąc wywód, ja bym nie był z drugą połówką, która nie umie pisać po polsku. No ale mówisz, ze chcesz szukac za granicą. Sprytnie. :D Powodzenia.
Wniosek z tabeli prosty - najłatwiej dzisiejszym singlom do 50 roku życia poczekać, aż zaczna się zbliżać do 60-tki. Wtedy to my będziemy chodliwym towarem :D
Problem bardziej polega na czym innym:
po cholerę baba miałaby się wiązać z gościem, który ma takie poglądy i podejście? Jeśli wiadomo, że nie będzie jej szanował?
Jedyna opcja dla której to może być interesujące to babka która podchodzi do tematu czysto transakcyjnie i chodzi jej wyłącznie o to, żeby się pobujać przy boku gościa który za to zapłaci.
W ogóle to jest śmieszna sprawa, ale faceci którzy pieprzą redpillowe bzdury zawsze będą odstraszać od siebie normalne kobiety, a jedyne które ewentualnie, potencjalnie przyciągną to właśnie interesowne babki.
Ale gościu nie ma napisane na czole swoich poglądów. To, ze napisał je tutaj, to (mam nadzieję :D) nie znaczy, ze to samo pisze kazdej kolejnej?
Wszystko spoko, tylko dlaczego w tej analizie głębokiej nie zadałeś jednego podstawowego IMHO pytania? Tzn. "dlaczego autor mający ponad 35 lat jest sam". Domniemuję, że nikt go przez te ponad 35 lat nie więził w piwnicy.
Naprawdę nie rozumiem, czemu nastawiacie azymut na "te głupie baby", jednocześnie zakładając, że z autorem wątku na pewno wszystko jest w porządku, kaman.
A wiesz, ze incel to ten , kto zneca się psychicznie i fizycznie nad kobietami, a nie ich broni?
Nie, Hydro. Każdy, kto chce ruchać, a nie może, jest incelem, bo to nic innego, jak mimowolny celibat (involuntarily celibate). I internetowi białorycerze to często jak najbardziej incele, pobobnie jak oświeceni redpillowcy, z którymi tak zaciekle walczą.
To nie ma nic wspolnego z incelem poza tym r.chaniem, ale. Incel to osoba znecajaca się psychicznie i fizycznie nad kobietą, ale głównie dlatego, że ona mu nie chce dac d.py
Ja wiem, że rozmawiam z kim rozmawiam, więc to jak walenie głową w mur. Ale może inni czytają twoje głupoty i jeszcze się zasugerują...
Hydro, jełopie, dosłownie podałem ci genezę tego słowa. Właściwa definicja zawiera się właśnie w tym słowie. Pewnie autorka, która oryginalnie nazwała tak siebie i inne samotne osoby szukają partnerów, też nie miała pojęcia, o czym pisała.
Czekam tylko, aż za parę lat internet uzna to słowo za niedozwolony termin rasistowski, bo na zachodnich forach lwia część inceli to nie-biali faceci, żalący się na to, że ich kobiety wolą białych, a białe kobiety skreślają ich z miejsca. Najbardziej memiczni są tu Hindusi. Jak zwykle zresztą.
Prawda jest mniej więcej po środku - faktycznie dzisiaj nieproporcjonalnie więcej kobiet jest zepsuta, niż kiedyś- wina kultury, mediów a także innych zewnętrznych czynników. Z drugiej strony, jak niektórzy przedmówcy już pisali- z wiekiem coraz trudniej znaleźć jakąś normalną- która oczywiście nie byłaby jakimś totalnym pasztetem- ponieważ te najczęściej są już dawno pozajmowane. W skrócie- jak spierdzielisz sprawę we wczesnej młodości, to później będzie tylko trudniej. Sam jestem tego żywym przykładem.
Kolejna sprawa, po cholere w dxisiejsxych czasach żona? Ja jestem w zwiazku 16 lat (bez 4 miechów) i bez slubu. To nie komuna
Jeśli siedzisz tylko w Polsce, to nie ma różnicy.
Dopóki coś się nie wydarzy.
Tak patrząc od własnego ślubu na chłopów to wcale się kobitkom nie dziwię.
Nie chce to to żadnej odpowiedzialności na siebie wziąć, we łbie kiełbie, dom czy mieszkanie to dla niego miejsce do spania i puszczania pierdów.
Mało tego mieć z takim zajobem dziecko to katorga.
Pozdrowienia dla wszystkim facetów co się troszczą o swoje żonki, ugotują im pyszny obiad, posprzątają w domu, odkurzą i upiorą, nie mają problemu z czyszczeniem syfonów z kobiecych włosów, do tego zajmują się domem i dziećmi, pracują, pójdą z żoną do teatru i na zakupy fatałaszków.
Do tego na urodziny zawiozą je z koleżankami do jakieś dobrej knajpy i tam je zostawią i niech się relaksują kilka godzin oczywiście odpowiednio wcześniej dostarczy kwiaty tort i prezent kelnerowi by mógł w imieniu męża te prezenty przekazać przy wszystkich :)
No ale tyle o mnie wróćmy do kobiet.
Jam 17 lat po ślubie z dwójką dzieciaków i powiem tak - wcale się kobietom nie dziwię bo to jest do groma rzeczy by udźwignąć każdego dnia więc kobiecie samej ciężko a gdzieś we łbach ta mentalność że kobita = się wychowywanie dzieci, zajmowanie się domem i gotowanie.
Najs, ale Alex to pewnie żonie jeszcze chippendalesow wynajmuje, więc sporo jeszcze przed tobą
Oj tam ;)
Zawsze znajdą się tutaj zwolennicy partii/użyszkodnicy forum/odsłony portalu/biznesmeny oraz Ci wszyscy którym się nie udało i będą próbowali podbudować swoje ego...
a specjalnie zamiawiały najdrosze żarcie że nie raz musiałem zapłacić 6 koła za obiad w restauracji
Do tego momentu byłem nawet skłonny uwierzyć w to, co piszesz. ;)
Tyle ze waluta były jeny.
Via Tenor
Beka z wątku. :D
Już kij z tym, że Szynkożerca to pewnie czyjeś trollkonto, ale tutaj i tak wszyscy wierzą (albo udają, że wierzą, więc na jedno wychodzi), że pozy przybierane przez innych są prawdziwe. Chłop od dwóch lat trolluje, wyzywając innych od prawicowców, inceli i kogo tam jeszcze. Jego typowa konwersacja wygląda tak:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15863914#post0-16095149
Ale wystarczy, że raz dostał zwarcia, napisał jakiś redpillowy bełkot i wszyscy udają, że pierwszy raz na oczy go widzą, wierząc we wszystko, co wypocił w pierwszym poście. No bo w końcu jest okazja - potwór z szafy jednak istnieje (tzn. pewnie i tak nie, ale nieważne) i można z nim walczyć. :D :D :D
Wiesz co, ja się nauczyłem, ze nie każdy kto robi wrażenie, że troluje jest trolem. Część to buraki, które naprawdę tak myślą i świat w ich głowie wygląda właśnie w ten sposób.
Przecież on nawet nie próbuje udawać, że pisze na serio. Po prostu zostawia shitposta i idzie w długą. Pewnie nawet pierwszego posta nie napisał sam, tylko skopiował z jakiegoś wykopu albo innego rakowiska. Na emaile od nigeryjskiego księcia też odpisujesz? Ponoć wciąż kasy potrzebuje. xD
Po cholerę tracicie czas na ewidentnego trolla/pajaca i tworzycie elaboraty, które i tak ma gdzieś?
Bo ja wiem? Jestem z żoną 15 lat, w tym za chwilę 6 po ślubie, wiadomo, czasem na siebie krzyczymy, ale to czasem, jak wszędzie. Ogólnie wydaje mi się że problem jest w tym że kobiet w wieku rozrodczym jest mniej niż facetów. Wśród moich przyjaciół i bliskich znajomych tylko jedna jest samotna z wyboru, kolejna nie z wyboru, ale to skrajna introwertyczka z ciężkim charakterem....I to tyle. Faceci? Na szybko czterech wolnych....A nie, pięciu, bo kuzyn jeszcze. Czemu nie mają kobity, nie mam pojęcia, jakoś nie mogą trafić dobrze, a każdy już 30+.
Troll watek, bo te 6k to chyba 10x za duzo :P
Ale generalnie mimo ze przerysowane to tak ogolnie jest. Nie ze zawsze, ale taki jest standard. Faceci kochaja bezwarunkowo, kobiety jakos maja zakodowane ze ma im sie 'oplacac' i ze im sie nalezy
a specjalnie zamiawiały najdrosze żarcie że nie raz musiałem zapłacić 6 koła za obiad w restauracji.
wyczuły jelenia! :D
Obecne baby szukają tylko faceta w postaci skarbonki... jak zakładałem konto na profilu randkowym to pies z kulawą nogą się nie zainteresował, może jedna kobita na 2-3dni zerknęła na mój profil ... ale jak już wstawiłem zdjęcia na tle pięknego piętrowego domu i ogrodu i auta to dziennie z jednej -dwóch bab zrobiło się magicznym sposobem 40 kobit +samotne matki z dwójką - trójką bombelków :D serio!. Nie jestem co prawda nie wiadomo jak bogaty ale np jak facet będzie bardzo bogaty i spotka piękną lecz biedną dziewczynę i się będą jakoś dogadywać, to w większości przypadków samotny facet będzie chciał się związać, lecz niestety w drugą stronę to nie działa... jak kobieta będzie mega bogata a facet biedny choć przystojny to nie ma szans... dlatego kobiety to zło, lepiej chodzić na dziwki bez zobowiązań :D
Mialem podobna sytuacje na FB, gdy jeszcze mialem tam konto. Wstawilem kiedys zdjecie profilowe z wakacji, na ktorym stalem przy sportowym samochodzie i zostalem doslownie zasypany zaproszeniami do znajomych i dosyc specyficznymi wiadomosciami na Messengerze. I przyznam, ze byloby w czym wybierac... Wiec cos w tym jest :D
Dobrze ze ja za 1 razem trafilem ma porzadna kobiete bo nie wyobrazam sobie teraz "szukac" :)
Powtarzasz stereotypy.
Flynn - to akurat prawda co napisał, inaczej by mu nie wzrosło zainteresowanie.
Tak samo wzrosłoby mu zainteresowanie wśród mężczyzn. Albo kobiecie wzrosłoby zainteresowanie u mężczyzn. Co ma płeć do tego?
Flynn - ty nic nie wiesz o życiu lub tak tylko udajesz? W Polsce kobiety nic nie oferują, w porównaniu z Azjatkami czy dziewczynami z AM Łacińskiej to są pokraki - umysłowe, mentalne, kulinarne - a przede wszystkim nieporównywalnie ubogie w sferze erotycznej.
Twoje zdanie jest bardzo generalizujące i niesprawiedliwe wobec polskich kobiet. Ludzie są różni, niezależnie od kraju, z którego pochodzą. Sugerowanie, że wszystkie Polki są "pokrakami" jest nie tylko obraźliwe, ale także błędne.
Jak już kobiety to tylko Azjatki
No nie, poza Azjatkami są bardzo fajne laski w Ameryce łacińskiej.
Ty chyba Azjatek na oczy nie widziałeś. Większość to paszczury i to nawet pomimo makijażu.
Większość to paszczury i to nawet pomimo makijażu. To tak jak Polki.
W każdym naródzie znajdziesz ładne i brzydkie, ale akurat uroda Azjatek jest "przereklamowana".
W każdym naródzie znajdziesz ładne i brzydkie, Fakt, tu masz rację w 100%
akurat uroda Azjatek jest "przereklamowana". Bo ja wiem, w PL żyłem 24 lata, poznałem osobiście może 4-5 naprawdę ładnych dziewczyn, w Chinach i Tajlandii byłem razem z 5 lat, poznałem z 50+ ślicznych kobiet. Być może to kwestia wieku i fartu, niemniej Polki to prawie jak Angielki - ze świecą szukać naprawdę ładnej i fajnej.
Uroda Polek tym bardziej jest przereklamowana. Ale cóż, dziesięciolecia komunistycznej propagandy (że najwięcej witaminy mają polskie dziewczyny) zrobiły swoje.
Są ładne (i to jest ich przewaga nad Polkami), ale w wieku 30+ stają się niestety bardziej roszczeniowe niż Polki.
Może. Wiem, że młode są nauczone zajmować się domem a mąż żeby zarabiał pieniądze. Jest też dla nich dziwne to jak widzą w Polsce jak facet robi zakupy albo idzie z dzieckiem przez miasto. Że Ukraińcy tacy nie są tylko, że to obowiązek kobiety. Czyli po prostu chwalą Polaków.
Co może być z tym złego? To jest całkowicie normalne. Ja biorę córkę i idę na plac zabaw, zachaczamy o sklep i tyle. Przecież to normalne życie i spedzanie czasu z dzieckiem. Poza tym to generalizacja z tymi Ukrainkami czy Polkami, wszystko zależy od osoby.
No nic złego. Ukrainki właśnie nie mogą się nadziwić jacy Polacy faceci są bo że faceci z Ukrainy nigdy by z dzieckiem nie wyszli na spacer czy zrobili zakupy jakieś. Że to dla nich obowiązek kobiety. Przez to Ukrainki wolą za mężów Polaków. Coraz więcej też Polaków przekonuje się do Ukrainek, nie są takie feministki jak Polki i nie rządzą facetami.
Przez to Ukrainki wolą za mężów Polaków. Ukrainki wola mężów z kasą, narodowość nie ma nic do znaczenia.
Twierdzenie, że kobiety z danego kraju są "najlepsze na żonę" jest absurdalne. Chyba ważniejsze jest to, jaką ktoś jest osobą, nie sądzisz?
To też ma znaczenie ale łatwiej sobie znalesc kobietę za żonę z Ukrainy co w tym państwie właśnie małżeństwo to podstawa a co innego Niemka czy Holenderka gdzie taki związek tylko opiera się na samym partnerstwie i zdradach.
Odp do 39.5 Może i są materialistkami. Kto ich tam wie.
Z tymi Ukrainkami to też tak średnio... fakt urodę mają ładną, ale przy próbie związku z Ukrainką od razu powinno padać bezpośrednie pytanie o dzieci i czy nie ma męża na Ukrainie, tam jest taka mentalność jak u nas w latach 90s, gdzie dziewczyna mająca lat 23-25 na Ukrainie bez męża to już stara panna.. u nas praktycznie 80% par bierze ślub dopiero mając 30-33lata.
Przypomniał mi się już bardzo stary mem... moze nie do końca na temat ale zawsze łacha mam z nigo...
Via Tenor
Gothic:
+ czujesz swoją prawdziwą naturę
Dziewczyna:
- ukrywasz swoją prawdziwą naturę
Ja tam ostatnio awansowałem na prezesa u jakiegoś alkoholowego pana.
Teraz żadna kobieta się młoda nie nadaje, w głowie tylko Tik-Tok, Onlyfans, roleczki
Na matkę żadna się nie nada
Dzieki temu wiecej kobiet oruentuje się w gamingu i sprzęcie komputerowym, a to akurat na plus
Chcesz powiedzieć, że każdy mężczyzna tylko czeka, żeby się rozmnożyć, ale złe kobiety mają czelność mieć inne plany?
