Nowy film sci-fi z Jennifer Lopez mimo kiepskich recenzji na Rotten Tomatoes został numerem 1 na Netflixie

Netflix jest domem dla wielu produkcji z różnych gatunków. I biblioteka tej platformy codziennie poszerza się o nowe tytuły. 24 maja dołączył do niej film science fiction Atlas, w którym główną rolę gra Jennifer Lopez. Przybliża on historię bystrej analityczki i antyterrorystki, która jest nieufna wobec AI. Odkrywa jednak, że sztuczna inteligencja może być jej jedyną szansą na schwytanie zbuntowanego robota, gdy nic nie idzie zgodnie z planem.

Powiązane:Jennifer Lopez nie zna litości w zwiastunie filmu Netflixa, włącza tryb Johna Wicka

Produkcja, niestety, nie spotkała się z pozytywnym odbiorem. Atlas na Rotten Tomatoes może pochwalić się zaledwie 19% pozytywnych ocen od krytyków (na podstawie 75 recenzji). Poza tym film spodobał się tylko 50% widowni według tego samego portalu. Recenzenci zarzucają produkcji to, że Atlas nie tylko jest o AI, ale też wygląda tak, jakby został przez nią wymyślony. Piszą też, że nawet charyzma gwiazdy tego widowiska nie mogła go uratować.

Mimo tak miażdżących recenzji, film z Jennifer Lopez cieszy się sporą popularnością na Netfliksie. Według danych podanych przez giganta streamingu, Atlas w dniach 24-26 maja obejrzano ponad 28 mln razy, co uplasowało go na pierwszym miejscu najpopularniejszych filmów ubiegłego tygodnia na Netfliksie. W Polsce to widowisko również znalazło się na pierwszej pozycji. Zatem wygląda na to, że film mimo wszystko odniósł pewien sukces.

Poniżej możecie Atlas na zwiastunie, jeśli jeszcze nie widzieliście samego filmu na Netfliksie.

Edyta Jastrzębska

Edyta Jastrzębska

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.