„Absolutne arcydzieło”. Quentin Tarantino uwielbia kontynuację horroru z lat 80., która okazała się klapą finansową

Quentin Tarantino jest zachwycony sequelem komediowego horroru z lat 80., który niestety nie cieszył się dużym zainteresowaniem.

horror
Edyta Jastrzębska 26 czerwca 2024
1
Źrodło fot. Gremliny 2, Joe Dante, Warner Bros., 1990
i

Quentin Tarantino chętnie opowiada o filmach, które mu się spodobały. A choć sequele jego własnych produkcji są rzadkością, to wcale nie znaczy, że reżyser jest ich przeciwnikiem. Jest nawet jedna druga część słynnej serii, zapoczątkowanej w latach 80., którą filmowiec wręcz uwielbia i uważa ją za arcydzieło.

Mowa tu o dziele już z lat 90., a konkretnie Gremlinach 2, które choć miały kiepskie wyniki w box offisie, to mogą pochwalić się pozytywnym odbiorem ze strony krytyków, co widać na Rotten Tomatoes. I kolejną osobą, która pozytywnie wypowiada się o filmie Joe Dantego, jest właśnie Tarantino, który opowiedział o swojej wizycie na planie tej produkcji i opinii o niej w podcaście Video Archives.

Ktoś [żartobliwie] powiedział [na planie Gremlinów 2]: "Wiesz co, moglibyśmy mieć małego Świętego Mikołaja i renifery przelatujące przed księżycem w tle". A wtedy Joe odpowiedział: "Ok, nie sugeruj mi tego w ten sposób, chyba, że jesteś przygotowany na to, że ja to zrobię, ponieważ mogę pomyśleć, że to dobry pomysł i zmusić cię do tego". Tak naprawdę uważam, że Gremliny 2 to pieprzone arcydzieło. Absolutne arcydzieło. Najwspanialszy odpowiednik magazynu Mad [satyryczny magazyn komiksowy wydawany w Stanach Zjednoczonych – dop. red.], jaki kiedykolwiek powstał.

Gremliny to niezaprzeczalnie wyjątkowa seria horrorów komediowych z klimatem nie do podrobienia. Wcale nie dziwi to, że Tarantino uwielbia jedną z jej odsłon, do której na pewno ma też szczególny sentyment właśnie ze względu na to, że został zaproszony na jej plan przez reżysera Joe Dantego. Tarantino w tamtym czasie przeprowadzał wywiad z filmowcem w jego biurze, ale niespodziewanie trafił z nim na plan, gdzie, jak tłumaczył, właśnie kręcono jedną z ostatnich scen.

A jeśli nie pamiętacie lub nie wiecie, to w Gremlinach 2 Gizmo trafił w ręce naukowca i podczas prowadzonych na nim eksperymentów powstały nowe gremliny. I tym razem te szalone stworki sieją chaos w Nowym Jorku.

Edyta Jastrzębska

Edyta Jastrzębska

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.

Tylko nie ty - gdzie obejrzeć komedię romantyczną z Sydney Sweeney i Glenem Powellem?

Tylko nie ty - gdzie obejrzeć komedię romantyczną z Sydney Sweeney i Glenem Powellem?

Smoki w Rodzie smoka. Przedstawiamy wszystkie stworzenia z serialu i ich jeźdźców

Smoki w Rodzie smoka. Przedstawiamy wszystkie stworzenia z serialu i ich jeźdźców

„Jest też dużo nagości”. Ryan Reynolds i Hugh Jackman wypowiedzieli zabawną wojnę przeciwko Glenowi Powellowi. Poszło o gwiazdę Deadpool i Wolverine

„Jest też dużo nagości”. Ryan Reynolds i Hugh Jackman wypowiedzieli zabawną wojnę przeciwko Glenowi Powellowi. Poszło o gwiazdę Deadpool i Wolverine

„Nie obchodzi mnie to”. Gwiazdor Hollywood uważał Clinta Eastwooda za najbardziej przereklamowanego aktora lat 80 i 90

„Nie obchodzi mnie to”. Gwiazdor Hollywood uważał Clinta Eastwooda za najbardziej przereklamowanego aktora lat 80 i 90

„Nigdy się do tego nie zebraliśmy”. Peter Jackson przyznał się do błędu we Władcy Pierścieni. Dotyczy postaci granej przez Karla Urbana

„Nigdy się do tego nie zebraliśmy”. Peter Jackson przyznał się do błędu we Władcy Pierścieni. Dotyczy postaci granej przez Karla Urbana